24 listopada 2013
Od Matthew
-To jest moja miłość do ciebie-powiedziałem i pocałowałem ją jeszcze raz.-Może już pójdziemy do naszych braci, w końcu obowiązki wzywają.
22 listopada 2013
od Angeli C.D Matthewa
Zdziwiłam się trochę tym pocałunkiem jednak go odwzajemniłam.
Nie sądziłam,że po stracie kogoś bliskiego może mnie coś pocieszyć.
Ale jednak.................po pocałunku spojrzałam mu w oczy.
-Co to było?-zapytałam z uśmiechem.
(Matthew?)
Nie sądziłam,że po stracie kogoś bliskiego może mnie coś pocieszyć.
Ale jednak.................po pocałunku spojrzałam mu w oczy.
-Co to było?-zapytałam z uśmiechem.
(Matthew?)
14 listopada 2013
Od Matthew
Jak dobrze że Chris zabrał Sama bo była dziwna atmosfera.Ponownie przytuliłem Angelę.Szepnąłem jej do ucha że będzie dobrze i pocałowałem ją lekko w usta.
(Angela?)
(Angela?)
11 listopada 2013
od Angeli
Spojrzałam na chłopaków.
Żaden nic nie mówił, ehh niezręczna sytuacja.
Jednak z tej niezręcznej sytuacji wybawił mnie Chris.
Który oczywiście poprosił Sama na rozmowę.
Zgaduję,że chciał pogadać na temat tego co tu się stało.
Po chwili obok mnie pojawił się Amor i lekko szturchnął mnie w ramie.
Pogładziłam konia i odwróciłam się do Matthew'a.
Podeszłam do niego i ponownie się przytuliłam.
Amor podszedł za mną i stał obok nas.
(Matthew?)
Żaden nic nie mówił, ehh niezręczna sytuacja.
Jednak z tej niezręcznej sytuacji wybawił mnie Chris.
Który oczywiście poprosił Sama na rozmowę.
Zgaduję,że chciał pogadać na temat tego co tu się stało.
Po chwili obok mnie pojawił się Amor i lekko szturchnął mnie w ramie.
Pogładziłam konia i odwróciłam się do Matthew'a.
Podeszłam do niego i ponownie się przytuliłam.
Amor podszedł za mną i stał obok nas.
(Matthew?)
7 listopada 2013
Od Matthew
Przytulałem Angelę i było mi tak dobrze choć z jednej strony smutno że jej rodzice nie żyją.Ta chwila mogłaby trwać wieki ale nie....... Jakiś chłopak nam przeszkodził. Z niechęcią wypuściłem ją z objęć i przysłuchiwałem się rozmowie Angeli z jej bratem,jak wywnioskowałem z rozmowy. Wtedy właśnie Angela przedstawiła mnie. Uścisnąłem jemu ręke i czekałem co dalej będzie.
(Angela?)
(Angela?)
2 listopada 2013
od Angeli
Stałam wtulona w Matthew'a i wpatrywałam się w martwe ciała rodziców.
Nie sądziłam,że ich strata będzie tak boleć.
Spojrzałam mu w oczy, jednak zaraz z przejęcia wyrwał mnie znajomy głos.
-Angela?-usłyszałam obok siebie głos brata.
Odwróciłam się i rzuciłam mu się na szyję.
-Sam-wydusiłam-Myślałam, że ty też.............
-Nie, siostro, ja żyję. I tym razem jadę z tobą-wyjaśnił
Skinęłam głową i otarłam łzy.
-Co tu się stało?-zapytałam
Matthew patrzył na mnie i na Samuel'a.
-A tak, Sam to Matthew książę królestwa w którym jestem. Matthew to Sam, mój brat-przedstawiłam ich sobie.
(Matthew?)
Nie sądziłam,że ich strata będzie tak boleć.
Spojrzałam mu w oczy, jednak zaraz z przejęcia wyrwał mnie znajomy głos.
-Angela?-usłyszałam obok siebie głos brata.
Odwróciłam się i rzuciłam mu się na szyję.
-Sam-wydusiłam-Myślałam, że ty też.............
-Nie, siostro, ja żyję. I tym razem jadę z tobą-wyjaśnił
Skinęłam głową i otarłam łzy.
-Co tu się stało?-zapytałam
Matthew patrzył na mnie i na Samuel'a.
-A tak, Sam to Matthew książę królestwa w którym jestem. Matthew to Sam, mój brat-przedstawiłam ich sobie.
(Matthew?)
1 listopada 2013
Od Matthew
Złapałem Angelę za ręke i przytuliłem ją. Dziewczyna rozpłakała się wiedziałem,że tych dwoje ludzi to byli jej rodzice. Nieżyli już. Pogłaskałem ją po plecach i mówiłem cichym głosem:-Już dobrze Angela, nie płacz.
(Angela?)
(Angela?)
Subskrybuj:
Posty (Atom)