25 października 2013

od Angeli C.D Lussy

-Bardzo dobrze-odwzajemniłam uśmiech.
Lussy skinęła głową.
Chwilę była niezręczna cisza, a obok nas przeszli Matthew i Chris.
Patrzyli na mnie uważnie, jednak w ich oczach dostrzegłam trochę żalu.
Nie wiedziałam czemu,to było bardzo dziwne.
Po chwili obaj zniknęli nam z oczu.
-No a jak tam na rozmowie?-zapytałam przerywając ciszę.
(Lussy?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz