28 października 2013

Od Matthew

Po skończony zebraniu poszłedłem do swojego pokoju i poszedłem wcześnie spać bo tak jak mówił ojciec, mam jutro rano wyruszyć.
Rano wstałem ubrałem się i poszedłem na dół, wychodząc zza zakrętu wpadłem na Angelę.
-Bardzo pszepraszam....-wyjąkałem zawstydzony.

(Angela?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz