18 października 2013

od Angeli

-Oczywiście-odwzajemniłam uśmiech.
Zagwizdałam głośno.
-Co robisz?-zapytał Książę
-Zobaczysz-uśmiechnęłam się tajemniczo.
Po chwili na pastwisko wbiegł mój koń Amor.
Pogładziłam konia po chrapach.
-Amor-szepnęłam-To mój koń.-zwróciłam się do Księcia.
(Chris?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz