- Odprowadzę Cię, księżniczko. - powiedziałem i ruszyliśmy w kierunku zamku. Gdy doszliśmy do bramy rycerze od razu rozpoznali księżniczkę.
- Księżniczko, czemu sama opuściłaś zamek? - zadał pytanie jeden z nich.
- Nie byłam sama. - powiedziała i spojrzała na mnie.
- Następnym razem lepiej wybierz eskortę albo rycerza.
(Lussy?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz