20 października 2013

od Usui

Uśmiechnąłem się widząc jej zachowanie.
- To był dla mnie zaszczyt towarzyszyć ci w czasie spaceru. - powiedziałem i już chciałem odejść, gdy księżniczka mnie zatrzymała.
(Lussy?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz